Pytania i odpowiedzi

• Wymień kilka ostatnio wykonanych zleceń.

  Cyklinowanie i lakierowanie parkietu dębowego w prywatnym mieszkaniu, cyklinowanie i lakierowanie podłogi sosnowej, dębowe schody, cyklinowanie + uzupełnianie ubytków + lakierowanie parkietu dębowego w całym domu.

• Co najbardziej lubisz w swojej pracy?

  Najbardziej w swojej pracy lubię satysfakcję po świetnie wykonanym zleceniu, zadowolenie zleceniodawców i ich uśmiech na widok swojego "nowego" parkietu. Bezcenne jest też zdziwienie klienta gdy widzi, że usługę wykonuje kobieta. Z mężem świetnie się uzupełniamy w naszym fachu. Rafał często mówi mi, że jest ze mnie dumny, a to dodatkowa motywacja. Wszystko to z pewnością przekłada się na wysoką jakość naszych usług. Klienci to widzą i doceniają, a to dla nas najlepsza wizytówka.

• Co poradziłbyś osobie szukającej osoby o Twoich umiejętnościach?

  Cyklinowanie to dosyć skomplikowana usługa, która wymaga niezwykłej dokładności i precyzji. Osoba poszukująca fachowca w tej dziedzinie powinna przede wszystkim zwrócić uwagę na jego doświadczenie, staż pracy, posiadane umiejętności i sprzęt na którym pracuje. Dobrze jest też zapoznać się z realizacjami ze zleceń danego fachowca. I chyba niemniej ważne jest podejście do swojego zawodu i klienta oraz to jak przekazuje swoją wiedzę w temacie cyklinowania.

• Jeśli byłbyś(byłabyś) klientem, to co chciałbyś (chciałabyś) wiedzieć o Twojej profesji?

  Ważne byłoby dla mnie, żeby fachowiec wytłumaczył mi np. jak krok po kroku przebiega usługa cyklinowania. Gdybym miała bardzo zniszczony parkiet to chciałabym, żeby cykliniarz szczerze wyraził opinię, czy jest sens poddać go renowacji czy lepiej wymienić na nowy.

• Jakie pytania powinien zadać klient, aby znaleźć odpowiednią osobę z Twojej profesji?

  Jak długo pracuje Pani w tej profesji? Jakie ma Pani doświadczenie? Czy może mi Pani przedstawić jakieś referencje z poprzednich realizacji? Jaki lakier najbardziej Pani poleca? Czym uzupełnia Pani szczeliny?

• Co powinien przemyśleć klient zanim zatrudni osobę o Twojej profesji?

  Klient przede wszystkim powinien się zastanowić, czego oczekuje ode mnie jako fachowca. Musi mieć w głowie jakąś wizję swojego parkietu, czy schodów. Od całej reszty jestem już ja i mój mąż. Spora ilość klientów wyszukuje w internecie zdjęcia i na ich podstawie omawiamy sposób wykonania usługi. Staramy się zawsze jak najbardziej podołać zleceniu i sprostać wymaganiom klienta, bo to jego uśmiech i zadowolenie są dla nas najważniejsze.

• Czym wyróżniają się Twoje usługi na tle usług świadczonych przez inne osoby?

  Moje usługi wykonuję z ogromną pasją, zaangażowaniem i wkładam w nie całe serce. Uważam, że mam ogromną wiedzę w zakresie cyklinowania, którą staram się też w prosty sposób przekazać klientowi. Dodatkowym atutem jest fakt, że jestem kobietą. A jak do tej pory, to nie poznałam jeszcze żadnej "koleżanki po fachu".

• Jakie pytania klienci zadają Ci najczęściej? Co odpowiadasz?

  Przez lata pracy w tym fachu spotykałam przeróżnych klientów. Jedni byli średnio zorientowani w temacie cyklinowania, a inni wogule. Dobrego cykliniarza można poznać po tym, że w prosty i przejrzysty sposób umie klientowi zobrazować na czym polega usługa. Zna odpowiedź na wszystkie pytania klienta i nie potrzebuje szukać na szybko odpowiedzi gdzieś w internecie, lub na forach. Pierwsze i najczęstsze pytanie klientów - "Pani to robi?" :-) A kolejne jest - ile to będzie kosztowało?". Zleceniodawcy pytają o przeróżne rzeczy - ile będzie trwała usługa, czy maszyny są bezpyłowe, jaki lakier jest najlepszy, co robić pierwsze - ściany, czy parkiet, lub kiedy po parkiecie można będzie chodzić. I jeszcze wiele wiele innych, czasami nawet wywołujących uśmiech na mojej twarzy :-)

• Czy masz ulubioną historię z wykonywanej pracy? Jeśli tak - opisz.

  Oczywiście że tak... Podczas realizacji jednego ze zleceń całe mieszkanie było w pełni umeblowane (łóżka, fotele, krzesła itp). Właściciel za żadne skarby nie pozwolił przesuwać niczego, nawet kwiatek doniczkowy musiał stać na parkiecie. Myślałam że to żarty, ale tak przebiegała usługa do końca - cyklinowanie wszystkiego dookoła. Efekt końcowy? Klient był mega zadowolony!!! Z mężem do tej pory ich wspominamy - pozdrawiamy Rzeszów:-)
  

• W jaki sposób zdecydowałeś(aś) się podjąć pracę w swojej profesji?

  Moja decyzja była zupełnie spontaniczna. Jako że bardzo lubię nowe wyzwania i znam się trochę na remontach, chciałam spróbować czegoś nowego i sprawdzić się w temacie cyklinowania. I to był strzał w dziesiątkę!!! Nie wyobrażam sobie teraz, że mogłabym robić coś innego...

• Jeśli miałbyś (miałabyś) doradzić osobie chcącej wykonywać Twoją profesję, co byś doradził (doradziła)?

  Moim zdaniem najważniejsze jest robić to, co się kocha i mieć z tego ogromną satysfakcję. Trzeba znaleźć coś, w czym będziemy świetni i co po części będzie naszym hobby i pasją. Trzeba mieć w sobie olbrzymie pokłady cierpliwości i dokładności, chęci do nauki, a nade wszystko umieć słuchać. No i trzeba mieć cudownego nauczyciela - ja znalazłam go w osobie mojego męża, który zaraził mnie tym "cykliniarskim bakcylem". Rafał jest profesjonalistą w każdym calu, a cyklinowanie ma w małym paluszki. To dzięki niemu umiem to, co umiem i nie straszne nam żadne zlecenia :-)

• Jaka jest Twoja najmocniejsza strona?

  Każdy fachowiec ma jakieś mocne strony. Myślę, że jestem dokładna, sumienna, precyzyjna i wciąż poszerzam swoją wiedzę w temacie cyklinowania. Bardzo ważne jest dbanie o drobne szczególiki, które sumują się na efekt końcowy. Dobrego cykliniarza poznajemy po tym, że ze starego zniszczonego parkietu zrobi perełkę. Łatwo wycyklinować i pomalować prawie nowy parkiet, który nie wymaga dużych nakładów pracy. Schody zaczynają się wtedy, gdy jest zniszczony, lub wręcz w strasznym stanie. W moim przypadku nieocenione jest wtedy kilkuletnie doświadczenie i tysiące wycyklinowanych m2 pod czujnym okiem Rafała. Pięknie mówić potrafi każdy, ale prawda jest taka że liczy się efekt końcowy zlecenia, a nie ładne słówka.